ZIK

Deklaracja dostępności

,,Koronografia” sieci kanalizacyjnej zakończona.

Tym powszechnie znanym medycznym terminem można by określić niedawno zakończone prace przy renowacji sieci kanalizacji ogólnospławnej w Trzciance. Przez  kilka tygodni na ulicach naszego miasta można było zaobserwować charakterystyczne pojazdy z napisem ,,Inżynieria bezwykopowa” oraz ubranych w białe kombinezony pracowników z daleka przypominających kosmitów.

Przypomnę, że poddano renowacji liczące ponad 90 lat odcinki kanalizacji sanitarnej wykonane z rur betonowych o średnicy od 250 do 500 mm. Oprócz wieku ,,pacjenta” inną cechą charakterystyczną była ich lokalizacja.  Kolektory przebiegają w drogach wojewódzkich nr 178 oraz 180, czyli w najważniejszych arteriach komunikacyjnych miasta – mowa jest o ulicach: Sikorskiego, Rondzie Solidarności i Marszałka Piłsudskiego, ul. 27 Stycznia, Grunwaldzkiej, Żeromskiego. Pozostałe odcinki  znajdują się również w ścisłym centrum miasta i obejmowały ulice: Wita Stwosza, Spokojną, Plac Pocztowy, Wiosny Ludów oraz fragment ulicy Staszica.

Posługując się dalej językiem medycznym, możemy stwierdzić, że naprawiono główne ,,aorty”  – sanitarnego i komunikacyjnego systemu miasta.

Taki był finał – ale na początku, diagnoza.

Kanalizacja od dawna wykazywała oznaki ,,choroby”. Częste awarie, a co za tym idzie konieczność napraw, rozkopywanie sieci, jej łatanie, wymiany gruntu, odtwarzanie nawierzchni, itp. Itd. Wiedzieliśmy, że jest źle, ale nie jak bardzo. Odpowiedź miał przynieść monitoring oraz szczegółowa charakterystyka odcinków z określeniem rodzajów i zakresu uszkodzeń.

W wielu miejscach stwierdzono znaczną korozję powierzchni, ubytki wraz z kawernami, pęknięcia i owalizacje – czyli wszystko to, co kwalifikuje je do wymiany lub renowacji.  Zdiagnozowane uszkodzenia sprzyjały występowaniu zjawiska infiltracji wód gruntowych do instalacji i eksfiltracji ścieków do gruntu. Tym samym następowało wtórne jego zanieczyszczenie oraz zaburzenia składu ścieków. Ponadto w znacznej ilości  do oczyszczalni przepompowywana była czysta woda (gruntowa), dodatkowo obciążając przepompownie i instalacje, bez uzyskania oczekiwanego efektu ekologicznego.

Sprawność kanalizacji – zwłaszcza ogólnospławnej, gwarantuje prawidłowe odwodnienie, minimalizowanie awarii skutkujących wykopami i naruszeniem podstawowych cech konstrukcyjnych jezdni, eliminowanie nieplanowanych postojów zwiększających emisyjność hałasu i spalin oraz wzbudzającym niezadowolenie mieszkańców i kierowców. To w skrócie najważniejsze elementy wskazujące na spójność systemu kanalizacja – komunikacja.

Wymieniamy – czy naprawiamy…?

Jest to kluczowe pytanie, które zadają sobie operatorzy i właściciele sieci. Szukając odpowiedzi, wykonuje się analizę techniczną oraz ekonomiczną. Następuje poszukiwanie konsensusu, pomiędzy tym co niezbędne, a tym na co nas stać?

Nie jest to łatwy wybór, ponieważ dotyczy infrastruktury krytycznej, która jest bardzo wymagająca pod względem zastosowanych technologii oraz materiałów. Wiadomym jest również, że to co najlepsze, nie jest tanie.

Chcąc dokonać najlepszego wyboru, przeprowadziliśmy wstępne rozeznanie wśród fachowców oraz postanowiliśmy skorzystać z konsultacji technicznych. Przeprowadzenia oceny wraz z rekomendacją rozwiązań podjęła się dr Beata Nienartowicz z firmy Ideante, na co dzień współpracująca z politechnikami – warszawską oraz wrocławską. Po wielu analizach, podjęliśmy  szybką decyzję – naprawiamy.

Filc, szkło czy epoksyd???

Mając doskonały materiał badawczy, mogliśmy przystąpić do przygotowania projektu robót. Wybór technologii stanowił jego bardzo ważny element, decydował bowiem oprócz wyznaczenia parametrów technicznych – o czasie, kosztach oraz o trudno mierzalnych elementach charakterystycznych tylko dla danej sieci. Przypomnę, prace miały być zrealizowane w newralgicznych częściach miasta, instalacje są położone na głębokości od 0,8 do 5,0 metrów pod poziomem jezdni, a ich wiek, to niemal sto lat.  

Ostatecznie zdecydowaliśmy się na wykonie robót w dwóch technologiach
z zastosowaniem: rękawów z włókna szklanego nasączonego żywicą poliestrową oraz rękawów w włókniny poliestrowej nasączanych żywicą epoksydową. Pierwsze były utwardzane promieniami UV, drugie – wodą w temperaturze ponad 90⁰C. Najmniejsza grubość to 5,7 mm – w przypadku rękawów z włókna szklanego, a największa to 15 mm – w rękawach ,,epoksydowych”.

Przyjęte współczynniki sztywności obwodowej oscylowały od 2,5 do 6 SN. Przy najpłyciej położonych instalacjach, zastosowaliśmy rękaw z włókniny poliestrowej nasączanych żywicą epoksydową o sztywności obwodowej SN 6, jednak na tym samym odcinku, w przypadku mniejszych uszkodzeń i większej głębokości instalacji, zmniejszaliśmy współczynnik SN.

Staraliśmy się z jednej strony nie przewymiarować, z drugiej zaś, zachować niezbędny margines bezpieczeństwa. Zdajemy sobie sprawę, że gdyby wybór  zastosowanych technologii i grubości rękawów poddać szerszej dyskusji, byłyby głosy za i przeciw.  Mamy jednak nadzieję, że większość opinii byłaby za…? 

Koszt to nie tylko pieniądz, ale czas oraz społeczna akceptacja…

Technologie bezwykopowe zmniejszają ekonomiczne, ekologiczne i społeczne uciążliwości prowadzonych  inwestycji wod – kan. W wymiarze finansowym, możemy przyjąć, że wydamy średnio dwa razy mniej, niż przy tradycyjnych metodach wykopowych.  Dodatkowo nie musimy odtwarzać drogi – często na całej szerokości utylizować asfaltu, starej instalacji oraz wymieniać gruntu.

Najważniejszy jest jednak czas. Renowacje bezwykopowe są realizowane kilku, a nawet kilkunastokrotnie krócej niż za pomocą tradycyjnych metod.

Trudno jest również wycenić koszty kierowców, spędzających czas w długich korkach lub objazdach, ilość dodatkowo spalonego paliwa, emisji spalin i hałasu, a także zmierzyć poziom irytacji mieszkańców ulic, na których są prowadzone prace. Skutki społeczne są jednym z najbardziej wrażliwych elementów inwestycji i należy robić wszystko, aby je zminimalizować.

Mam nadzieję, że nam się to udało? Dziękuję mieszkańcom za cierpliwość i wyrozumiałość zwłaszcza, że wiele prac było wykonywanych nocą.

Inwestycja zakończyła się: naprawą ponad 1900 m kanalizacji ogólnospławnej, montażem 106 nakładek kapeluszowych łączących kolektory z przykanalikami, renowacją 8 przyłączy, 30 kinet i podstaw studzienek kanalizacyjnych.

Renowację wykonywały trzy firmy: TERKAN sp. z o.o. z Chełmży, AARSLEFF sp. z o.o. z Warszawy oraz CONS CONTROL SYSTEM sp. z o.o. z Czerwieńska, przy czym dwie ostatnie zrealizowały ponad 96% zadania.

Należy podkreślić wzorową organizację prac, pełen profesjonalizm technologiczny oraz znakomitą współpracę z inwestorem – Zakładem Inżynierii Komunalnej sp. z o.o. w Trzciance.  Do minimum udało się również skrócić procedury administracyjne, które często znacznie przedłużają proces inwestycyjny.

Na sfinansowanie przedsięwzięcia Spółka otrzymała pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu, któremu dziękujemy za wzorową współpracę oraz wiele cennych rad.

Tekst i zdjęcia Marek Kupś. 

Wróć

Skip to content